niedziela, 4 listopada 2012

Produkty Yves Rocher cz. II

Witajcie :-)

Tym razem przedstawiam produkty mniej ulubione lub jeszcze nie do końca wypróbowane. 
Na zdjęcia są produkty do pielęgnacji twarzy. 


1. Tonik do cery suchej -
moja najnowsza zdobycz. Pierwszy raz mam ten produkt i jestem go bardzo ciekawa. Potrzebuję coś nawilżającego i odżywczego po wysuszającym nieco wieczornym demakijażu. Na razie produkt wydaje się być przyjazny. Zapach przyjemny, trochę cięższy niż wersja dla skóry wrażliwej. 

Opis producenta:
Skóra sucha potrzebuje odżywczego toniku, który zapewni jej uczucie komfortu i uzupełni demakijaż. Bogaty i aksamitny tonik do suchej skóry, do stosowania rano i wieczorem. Tonik zapewnia skórze przyjemne uczucie komfortu i przygotowuje ją do przyjęcia aktywnych składników zawartych w kremie na dzień lub na noc. Wzbogacony roślinnymi oleozomami, uzupełnia demakijaż pozostawiając idealnie czysty naskórek.

2. Maseczka przywracająca świeżość i blask - 
użyłam ją dopiero 2 razy i jakoś o niej zapomniałam. Nie kojarzę specjalnych efektów. 
Pierwsze wrażenie - maseczka jak maseczka.

Opis producenta:
Maseczka oczyszczająco-wygładzająca przywraca świeżość i blask zmęczonej, zanieczyszczonej skórze.
Wzbogacona o Peptydy z drzewa Moringa*
w kilka minut:
- usuwa zanieczyszczenia skóry,
- łagodzi skórę.
Zmarszczki są wygładzone, a skóra delikatna. Cera znów jest świeża i promienna.

3. Odświeżający żel do mycia twarzy - 
żel w posiadaniu mojej mamy, jeszcze nie używałam.

Opis producenta:
Efekt dla urody
1. Usuwa makijaż i zanieczyszczenia.
2. Skóra jest oczyszczona i świeża.

Składnik aktywny
Sok roślinny z klonu zatrzymuje wodę w skórze, dzięki czemu
ntensywnie, dogłębnie i długotrwale nawilża

Więcej o składniku aktywnym

Sok z klonu z Kanady (Quebec)  ma właściwości zatrzymujące wodę w skórze .

Dodatkowy składnik aktywny: woda z hamamelisu bio o właściwościach łagodzących.
Składniki pochodzenia roślinnego:  wyciąg z soku z klonu, woda z hamamelisu bio.
.
Zalety produktu
Żelowa konsystencja daje uczucie świeżości.
Delikatna formuła bez mydła.

Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.

4. Krem do twarzy na dzień i na noc - 
niegdyś mój ulubieniec. Ma bardzo intensywny zapach i dość gęstą konsystencję, dlatego musiałam używać co jakiś czas, bo za dużo miałam potem niespodzianek na twarzy (minusy cery z problemami). Świetnie nawilżał i po dłuższym stosowaniu zauważalne działanie rumianku. Skóra była złagodzona, delikatna, mniej podrażnień i dość zregenerowana po ciężkich przejściach z wypryskami.

Opis producenta:
Pielęgnacja twarzy z rumiankiem bio do każdego rodzaju cery.
Łagodny krem do twarzy na dzień i na noc
Skóra jest nawilżona i chroniona, gładka, elastyczna i aksamitna.
O konsystencji lekkiego białego kremu o świeżym i łagodnym zapachu.

Nietłusty => Łatwo się wchłania
               => Doskonały jako baza pod makijaż
               => Łagodny dla skóry

 Testowana pod kontrolą dermatologiczną
Zminimalizowana możliwość reakcji alergicznej
Zapach:  kwiatowy, delikatny

5. Dwufazowy płyn do demakijażu oczu Pur Bleuet - 
płyn w posiadaniu mojej mamy, jeszcze nie używałam. 

Opis producenta:
Dwufazowy płyn do demakijażu oczy błyskawicznie usuwa makijaż, nawet wodoodporny.

Składnik aktywny:
Woda z bławatka pochodzącego z ekologicznych upraw w la Gacilly we Francji o działaniu łagodzącym

Zalety produktu:
Skuteczna formuła do usuwania wodoodpornego makijażu.

6. Krem rewitalizujący 24h -
krem w posiadaniu mojej mamy, jeszcze nie używałam, ale z tego co wiem to dość gęsty i ciężki.

Opis producenta:
Krem rewitalizujący do twarzy w dzień i w nocy zwalcza objawy zmęczenia.
Wskazania: skora zmęczona, w okresie stresu, przy zamianach pór roku, zmianach rytmu życia;
blada, poszarzała cera, bez wigoru.
.W ciągu miesiąca: - łagodzi rysy twarzy, - rewitalizuje skórę, - wygładza zmarszczki

Stosowanie: Stosować rano i/ lub wieczorem w trakcie miesięcznej kuracji
Przed nałożeniem kremu pobudź krązenie trzykrotnie lekko poklepując twarz. Przenikając do epidermy, krew dostarczy skórze wiele substancji aktywnych, co korzystnie wpłynie na jej kondycję

Zawiera Wyciąg z liści winorośli czerwonej, bogatych w polifenole*
Roślina korzystnie wpływa na system naczyniowy, wzmacnia ścianki naczynek krwionośnych, poprawia mikro-krążenie skórne.

ZAANGAŻOWANIA KOSMETYKI ROSLINNEJ
- Testowany pod kontrolą dermatologiczna
- 93% składników roślinnych: woda z hamamelisa, wyciąg z winorośli czerwonej, wyciąg z kasztanowca indyjskiego i rumianku, olejek z pestek winogron.
- Nasze zaangażowanie w ochronę planety: ulotka z papieru z recyclingu, opakowanie z papieru z kontrolowanych upraw leśnych, nadruk tuszem roślinnym.


Znacie któryś z tych produktów, jakie są Wasze wrażenia?

Na opis czeka jeszcze mnóstwo kosmetyków tym razem do pielęgnacji ciała,
trochę się tego nazbierało :)

Pozdrawiam,

Blogging Novi.

24 komentarze:

  1. nic z yves rocher jeszcze nie miałam :( a coś z kolorówki masz? ostatnio macałam u nich taki złoty pojedynczy cień i taki śliczny był. zastanawiam się nad jego trwałością

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieni nie próbowałam, jedynie testowałam na miejscu w sklepie. Z kolorówki mam brązujący puder, który używam zamiast różu, cudownie modeluje i matuje twarz, delikatnie podkreślając tak samo jak róż: http://www.yves-rocher.com.pl/makijaz/couleurs_nature/podwojny_puder_brazujacy

      Usuń
  2. Ja też jeszcze nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy..Gdy będę miała więcej pieniędzy to może zainwestuję :D Oby Tobie się dobrze sprawowały,czekam na dalsze recenzje i dodaje do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakos obecnie nie ciagnie mnie do YR, dobrych kilka lat temu uzywalam kilka ich kosmetykow, ale jakos zaden nie zagoscil na dluzej u mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak miałam, dlatego w ogóle Ci się nie dziwię :) Po prostu trzeba trafić i mieć ochotę, znaleźć akurat coś dla siebie. Kiedyś też byłam w ogóle nie przekonana, że są przereklamowane. Dlatego sprawdzałam i co nieco się dla mnie znalazło:)

      Usuń
  4. Masz już nowy katalog? Mi dawno nic nie przysyłali. Ehh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostaję dość często te katalogi, ostatni bodajże też, a wystarczy, że raz skorzystałam ze sklepu internetowego YR. Osobiście preferuję kupowanie na miejscu w sklepie, bo zbieram dodatkowo te stempelki i mam nagrody! Do tego co kupuję regularnie, opcja stacjonarna wychodzi dla mnie korzystniej. Może można zamówić go on-line?

      Usuń
  5. Uwielbiam ten krem w zielonym opakowaniu: http://majtkirambo.blogspot.com/2012/01/ulubiency-2011-roku-odc-510-piekna.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisałaś w tej notce, chyba skuszę się na ten krem zimą :)

      Usuń
  6. Dwufaza z YR jest jedną z moich ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię kosmetyki tej firmy;) Planuję wybrać się tam na najbliższych zakupach;)

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię stąd obserwuję i zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. zaciekawil mnie ten tonik, bo tez mam sucha cere ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię ich produkty :)
    Dziękuję za wizytę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z YR lubię wodę ułatwiającą rozczesywanie i serum na końcówki :) To są zdecydowanie moi faworyci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kojarzę tych produktów :-) Muszę się bardziej rozejrzeć!

      Usuń
  12. ciekawe rzeczy a dodam że żadnego z nich nie próbowałam :P
    dziękuje za odwiedziny ;) obserwuje ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Całkiem sporo tam kupujesz, ja raczej nie chodzę do YR więc produktów nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dopiero teraz to widzę:) I o dziwo, naprawdę lubię niektóre ich produkty! To tylko kwestia tych rabatowych kuponów, wydaje mi się :)

      Usuń
  14. Z Yves Rocher najbardziej lubię szampony, no i fajne promocje mają :)
    PS. Ale fajnie, jestem 50 obserwatorem :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam dokładnie ten sam płyn do demakijażu i tak mnie uczulił, że musiał pójść w odstawkę :(

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po sobie ślad, skoro już tu dotarłaś :)

Będę wdzięczna za konstruktywne komentarze, bez reklamowania własnych blogów. Nie martw się, chętnie zaglądam do aktywnych komentatorek.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...