Witajcie Kochane!
Czy znacie to uczucie, gdy przychodzi początek miesiąca, tak wiele kosmetyków jest już na wykończeniu, bądź już dawno zamieniły się w kosmetyk-denko, a Ty potrzebujesz uzupełnić zapasy? Zobaczyć co nowego znajdziesz w sklepie czy drogeriach?
Dzisiaj właśnie nastał taki dzień u mnie :-)
Wybrałam się do pięknego centrum handlowego, które uwielbiam za przestrzenność i duży wybór sklepów. W poniedziałek w porównaniu z weekendem to zawsze jak dzień do nocy, gdyż masz prawie całą przestrzeń dla siebie, wolną od ogromnej ilości Zakupowiczów!
Dzisiaj miałam na celu jedynie kosmetyczne zakupy, więc wiedziałam, gdzie zajrzę - SUPER-PHARM oraz Rossmann. Po kolei zwiedzając miejsca, pierwsze co rzuca się w oczy to, że nie jest to już i jeszcze okres wyprzedażowy. Owszem, co nieco udaje się znaleźć o mniejszej cenie i stąd m.in. moje dzisiejsze zdobyczne! Przedstawiam poniżej:
1. Szczoteczka do zębów - Colgate - Pro Gum Health - jest to czas na wymianę u mnie i przy okazji pierwszy raz skusiłam się na taką, która ma dużo wymysłów na główce i podobno ma chronić dziąsła? Wypróbujemy i zobaczymy :)
2. Płyn miceralny H2O - HYDRAIN 3 - jestem baaaaaardzo ciekawa tego produktu, skusiła mnie cena ponad 13 zł mniejsza oraz bardzo przystępny skład. Jako, że niedawno odwiedzałam Uniejów i poznałam zakamarki gorących źródeł i inne ciekawości, to treść, że płyn jest "hypoalergiczny z wodą termalną ze źródeł Uniejowa" utwierdziła mnie w zakupie, jestem też bardzo ciekawa! :)
3. Krem ochronny do twarzy, ciała i pupy :-) - Bambino - w końcu mam ten krem. Nigdy szczerze go nie używałam, bądź nie pamiętam! Zapach ma piękny i jestem już ciekawa efektów, czy pobije tradycyjny krem NIVEA, o którym pisałam wcześniej:
Krem jest z tlenkiem cynku, więc na pewno poradzi sobie z lekkimi niedoskonałościami i może świetnie sprawdzić się podczas zimy. Ma chronić przed szkodliwym wpływem środowiska, natłuszczać i łagodzić podrażnienia. Ma również w sobie 4 SPF.
4. Lakier ESSIE - 13 - Mademoiselle - w końcu! Tyle się naczytałam, że najwyższa pora wypróbować. Już spróbowałam na jednym paznokciu - ładnie się rozprowadza, fajny pędzelek, bo zaokrąglony (czego brak mnie rozczarował w ostatnim OPI) i szybko schnie. Myślę, że będzie mi służył i się na nim nie zawiodę. Zaczęłam od klasycznego odcienia, bo wiedziałam, że na pewno go użyję :-)
5. Maseczka do włosów farbowanych - BIOVAX - jako, że ostatnio pofarbowałam włosy, potrzebuję co jakiś czas włosy odżywić, by jakość zachować, a nie używam typowo produktów do włosów farbowanych lecz p/wypadaniu.
Lubię produkty Biovax, są treściwe, ładnie pachną, cena nie taka zła i mają super skład - nie zawierają substancji drażniących, bez parabenów, sls, sles, glikolu propylenowego.
6. Nawilżane chusteczki pielęgnacyjne - Babydream - bardzo lubię serię produktów Babydream. Mają super zapach i myślę, że skład też przemawia na TAK. Jako, że na razie szampon mam, a reszta nie jest w promocji, skusiłam się na te chusteczki.
Wypróbujemy i zobaczymy, zastosowań może być wiele :)
7. Ampułka Rival de Loop Mineral - koncentrat ze składem: cynk, magnez, miedź, wyciąg z aloesu, pantenol. Ma pobudzać przemianą materii, dodać skórze witalności, koić, nawilżyć i łagodzić podrażnienia. Jestem bardzo ciekawa jej działania, mam nadzieję, że mimo wszystko nie podrażni skóry, bo jednak skład nie jest wolny od (Alcohol denat., salicylic acid czy citric acid), zobaczymy!
Jak na jednorazowe zakupy, to nie jest tak źle. Mogło być więcej czy drożej, ale chciałam zachować pewną przyzwoitość, bo w domu czeka zawsze przecież tyle produktów do wykończenia :-)
Jak Wy radzicie sobie z ochotą na zakupy, jakimi kryteriami działacie?
Najpierw rekonesans, szacowane środków i czy rzeczywiście produkt potrzebuję,
czy po prostu kupujecie?
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki
i doświadczenie w temacie powyższych produktów!
Pozdrawiam ciepło,
Blogging Novi.
U mnie musi być lista :) Bez listy puszczam wodze fantazji i dziwię się przy kasie :D
OdpowiedzUsuńWykorzystam ten pomysł, bo zamiast tego co potrzebuję kupuję, co się da i podoba :-)
Usuńkremik i chusteczki <3 mam i lubuję;D zapraszam Cię do siebie na wpis;)
OdpowiedzUsuńmam ten płyn świetny jest:)
OdpowiedzUsuńmmm ja sobie nie radzę. zawsze bym najchętniej kupiła pół sklepu :(
OdpowiedzUsuńNapisz coś o tym micelu jak już poużywasz. Ciekawa jestem jak się spisze;)
OdpowiedzUsuńLubię krem Bambino, jest świetny zwłaszcza na zimę.
OdpowiedzUsuńNo to dobrze trafiłam :-) Cieszę się!
UsuńJestem ciekawa tej maseczki do włosów farbowanych :)
OdpowiedzUsuńLakier Essie wygląda bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńO micelku dużo czytałam, jestem ciekawa i Twojego zdania :)
OdpowiedzUsuńDobrze zmywa, ale mam wrażenie, że mnie lekko wysuszył, ale to dopiero pierwszy raz! Muszę próbować przy wszystkich okazjach :)
Usuńpiękny Essiak! uwielbiam ich lakiery :)
OdpowiedzUsuńJuż 3 warstwy są na moich paznokciach i jestem zachwycona! :)
UsuńCiekawa jestem tego płynu micelarnego. Bambino krem znam, zimową porą jak znalazł. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńBambino - uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego nowego bloga: http://mell-l.blogspot.com/
ja tez uwielbiam produkty Babydream,ale te chuteczki jakoś nie urzekaja, wydaje mi się że są bardziej suche i szortskie niż inne,zdecydowanie polecam Dada z biedronki albo cleanic:)
OdpowiedzUsuńDzięki za info :*
UsuńJeden z moich ulubionych Essiaczków :D myślę, że będziesz z niego zadowolona,tylko to prawda-przy tych jasnych odcieniach konieczne są 3 warstwy.
OdpowiedzUsuńps. organizuję rozdanie może weźmiesz w nim udział?- będzie mi bardzo miło:)
Świetne zakupy:) bardzo mi się podoba kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńA co do zakupów to ja jednak zawsze kupuję to co jest mi potrzebne :)
Niestety moja siostra ma z tym problem i naskłada mi pełno kosmetyków które i tak prawie nie są ruszane, okropna sprawa:)
Właśnie stworzyłam dzisiaj listę zakupów;) Staram się kupować potrzebne rzeczy i czytam opinie o nich;)
OdpowiedzUsuńLista to dobry pomysł, muszę to wdrożyć właśnie :)
Usuńuwielbiam kosmetyczne zakupy!
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak się sprawdzi płyn micelarny H2O Hydrain 3 :)
Takze mam ten lakier z essie i bardzo go lubie w szczegolnosci jak nie mam czasu dokladnie pomalowac paznokci ;)
OdpowiedzUsuńLubię Mademoiselle, choć rzadko po nią sięgam :) Ale generalnie to fajny kolor na każdą okazję, zwłaszcza taką, kiedy żaden kolor nie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam bambino, w sam raz na jesienno-zimowe dni (oczywiscie nie tylko) :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten krem Bambino sprawdza się o wiele lepiej niż Nivea, przynajmniej u mnie - skóra się tak po nim nie świeci. W dodatku naprawdę działa cuda, będziesz z niego pewnie zadowolona:)
OdpowiedzUsuńA co do szczoteczki, to też raz skusiłam się na taką z "bajerami", ale przyzwyczajałam się do niej chyba z 2 tygodnie, bo podrażniała mi dziąsła.
Bambino super, szczoteczka też na razie daje radę! :)
UsuńKrem bambino to mój nr 1 i jest zdecydowanie lepszy niż Nivea, a Essie Mademoiselle to mój ulubiony lakier. Nawet mam go obecnie na paznokciach z glitterowym topem Essence :)
OdpowiedzUsuńKupiłam Essie, potem weszłam do Douglasa i wyobraź sobie, że też patrzyłam na ten glitterowy top Essence i pomyślałam, że może fajnie wyglądać ;-) Czyli to nie tylko mój pomysł? :)
UsuńJestem ciekawa jak będzie się sprawować ta ampułka z rival de loop ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, gdzie kupiłaś tą maskę w saszetce?
OdpowiedzUsuńSuper - Pharm, tam znajdziesz saszetki, pełne produkty z której serii chcesz :-)
UsuńBambino to moje dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńMusze kupić lakier essie w końcu :)
Muszę wypróbować krem bambino. Ja zazwyczaj patrzę co jest mi potrzebne, co się kończy i to kupuje. Są kosmetyki za które moge wydać więcej np maski do włosów to zazwyczaj patrzę dla mnie większy wydatek niż kremy do ciała ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczy Essie, jeszcze tego nie mialam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej ampułki:)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tu przedstawionych .
OdpowiedzUsuńKrem bambino ZAWSZE spoko :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam krem bambino ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs do wygrania bransoletka i komin ( zgłosiły się tylko 4 osoby, dlatego są bardzo duże szanse na wygraną ; ))
miałam te chusteczki babydream, nie są złe, ale ja wolę bardziej nawilżone :) i widzę tutaj mój kochany krem bambino :)
OdpowiedzUsuńudane zakupki :)
OdpowiedzUsuńKrem bambino niestety mnie zapychał.
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię w zabawie Liebster Blog na moim blogu, więc zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paula
"Czy znacie to uczucie, gdy przychodzi początek miesiąca, tak wiele kosmetyków jest już na wykończeniu, bądź już dawno zamieniły się w kosmetyk-denko, a Ty potrzebujesz uzupełnić zapasy? Zobaczyć co nowego znajdziesz w sklepie czy drogeriach?" - niestety to uczucie jest mi od dawna obce mam taaaaakie zapasy wszystkiego ;) Aż wstyd. Ja również zapraszam Ci do zabawy: http://majtkirambo.blogspot.com/2012/11/majtkirambo-odpowiada-na-pytania.html
OdpowiedzUsuńja się zaraz zabieram za swoją notkę zakupową :)
OdpowiedzUsuńlubie takie kolory na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńLakier z Essie marzy mi się.. A marzenia trzeba spełniać! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te chusteczki Babydream i bardzo często je ostatnio kupuję :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię krem bambino, to dla mnie absolutny hicior :)
OdpowiedzUsuń