poniedziałek, 30 grudnia 2013

L'Oreal Prodigy 5 - 4.0 Sepia Brąz

Przedstawiam Wam dzisiaj prosty sposób na piękne odświeżenie fryzury i poprawę samopoczucia :)

W roli główniej wystąpi NOWOŚĆ wśród farb do włosów od L'Oreal Paris - seria Prodigy 5. Możecie już od jakiegoś czasu czytać i słyszeć o tym nowym produkcie, ale nie znajdziecie go jeszcze w każdym sklepie z produktami kosmetycznymi. Swój odcień znalazłam w drogerii Hebe, w cenie ok. 27 zł. Obiło mi się o uszy, że już w styczniu farba ma być szerzej dostępna. Jest to dość sporo jak na farbę drogeryjną, ale postanowiłam potraktować swoje włosy czymś wyjątkowym, co niekoniecznie podrażni i zniszczy, ale zadba o moje włosy!

Jakie informacje znajdziemy na stronie producenta?


TECHNOLOGIA
NA BAZIE MIKROOLEJKU
KOLORU
Przełomowa Technologia Transmisji Koloru wykorzystuje moc mikroolejku, aby zmaksymalizować wnikanie koloru we włosy podczas procesu koloryzacji. Bez najmniejszej kropli amoniaku, mikropigmenty wnikają do samego serca włosa dla wielowymiarowego, naturalnego koloru mieniącego się lśniącymi refleksami.


1. Szlachetny, wielowymiarowy kolor o bogatych, ruchomych refleksach
2. Satynowy Blask
3. Jednolity kolor, od nasady po końce
4. Doskonałe pokrycie siwych włosów, bez efektu sztucznej maski
5. Zmysłowa naturalność w dotyku.

Tak moje włosy wyglądały przed farbowaniem farbą Prodigy 5 - 4.0 Brąz Sepia: jednym słowem - sprany średni brąz.




A tak włosy prezentują się po koloryzacji. Po pierwsze jestem bardzo zadowolona z efektu, jaki otrzymałam. Wiadomo, że przy brązach trzeba uważać, zawsze kolor wychodzi ciemniejszy, jednak dobrze, bo podczas mycia włosów ten kolor się zmywa, więc w końcu otrzymujemy kolor docelowy - żywy i soczysty brąz, który jest raczej chłodnym odcieniem. 

Włosy są delikatne w dotyku, dość miękkie, sypkie i błyszczą się. Nie czuć charakterystycznego zapachu amoniaku po farbowaniu, gdyż go po prostu tutaj nie znajdziemy! To jest ogromny plus i dla włosów i dla dróg oddechowych :) Nie raz miałam podrażnioną błonę śluzową nosa czy gardła. Nie zauważyłam silniejszego wypadania włosów po farbowaniu. Oczywiście jak to po farbowaniu włosy stają się delikatnie bardziej matowe i sztywniejsze, ale efekt ten mija po kilku myciach i stosowaniu odpowiednich odżywek i masek. Pamiętajmy, że jakiekolwiek farbowanie nie jest obojętne dla naszych włosów!

Jest to farba, po którą sięgnę przy następnej okazji! 


Pozdrawiam wszystkich ciepło 
i życzę wszystkiego najlepszego 
w nadchodzącym Nowym Roku 2014!


7 komentarzy:

  1. Bardzo ladnie wyglada :) ja farbuje sie podobnym odcieniem ktory kupuje w hurtowni fryzjerskiej- tym razem kupilam dia richesse :) tez od loreal:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też może uda mi się skorzystać z innej niż drogeryjnej farby do włosów! :) Zawsze mam takie wyobrażenie, że do takiej fryzjerskiej trzeba mieć więcej wprawy, a pewnie nie jest tak źle :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Bardzo naturalny i głęboki, niezwykle podoba mi się na włosach!

      Usuń
  3. a jak z miękkością i wypadaniem włosów po farbowaniu, zaobserwowałaś wysuszenie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włosy są raczej miękkie, sypkie i do tego pachnące bez aromatu amoniaku. Ogólnie włosy mi wypadają, ale nie zauważyłam nasilenia po farbowaniu, a jeżeli chodzi o wysuszenie to jak po każdej farbie minimalnie są sztywniejsze i delikatnie wysuszone, ale o czego są maski i odżywki? :) Wszystko to jednak nie zniechęciło mnie i chętnie sięgnę po farbę Prodigy ponownie, zobaczymy jak wtedy?

      Usuń
  4. Starczylo ci jedno opakowanie na cale wlosy?

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po sobie ślad, skoro już tu dotarłaś :)

Będę wdzięczna za konstruktywne komentarze, bez reklamowania własnych blogów. Nie martw się, chętnie zaglądam do aktywnych komentatorek.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...