W ramach różnorodności, chciałabym Wam przedstawić moje ulubione herbaty!
Szczególnie w tym zimowym czasie rozgrzewające herbaty są jak najbardziej na czasie.
Moją ulubioną wieczorną wersją jest połączenie:
- Dilmah Earl Grey
- Plastry cytryny
- Plasterki imbiru
- Sok z malin (domowej roboty)
- ew. odrobina miodu
Kiedy herbata się wystarczająco zaparzy, dodaję po kolei dodatki, mieszając, wyciskając, do uzyskania pożądanego efektu. Taka mieszanka jest bardzo rozgrzewająca. Sok z malin działa jak naturalny paracetamol, więc idealnie sprawdza się, gdy czujemy zbliżające się przeziębienie. Do tego rozgrzewający imbir, który razem z cytryną nadaje również bajeczny aromat.
Z czarnych herbat najbardziej lubię Dilmah Earl Grey - ma rewelacyjny aromat i smak! Jedna saszetka starcza również na cały dzbanek, chyba, ze ktoś woli mocniejszą, to polecam oczywiście dwie.
Z zielonych herbat lubię wiele rodzajów, ale ostatnio uwodzi mnie Bioactive - Zielona & Superfruits - goji + granat - jest cudnie aromatyczna, nie wysusza, wspaniale orzeźwia.
Polecam połączenie w dzbanku zielona Bioactive + czarna Dilmah Earl Grey. + kilka kropel soku z cytryny już wkropione do filiżanki.
Z białych wykańczam ostatnio Clipper, którą zakupiłam w UK, ale widziałam też u nas w Polsce.
Moją kolejną ukochaną herbatą, jest herbata jaśminowa - można spokojnie znaleźć u nas w polskich sklepach, ostatnio piłam wersję koreańską z Liptona - Koreańska jaśminowa
Lubię połączenia owocowe + kwiatowe - wiele kombinacji w herbaciarniach.
Miłego wieczoru :*
Uwielbiam grzańca z BigActive:)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny :)
Usuńja kocham zielone :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, to samo :)
Usuńteż lubię tą z Bioactiv z granatem i goji :) ogólnie bardzo lubię herbatki z Bioactiv :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
ja uwielbiam jaśminową, ale ze względu na zapach ;) Ta BioActive to jedna z moich ulubionych ! ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam herbaty owocowe z biedronki i wszelkie odmiany zielonej.
OdpowiedzUsuńMniam;) Bardzo lubię wieczorem pić czerwoną herbatę:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Też mam często "fazę" na czerwoną.
UsuńZaciekawiła mnie ta herbata z granatem. Gdzie ją mogę dostać?
OdpowiedzUsuńKupiłam w Selgrosie. Nie widziałam jej gdzie indzie, może Alma czy Piotr i Paweł, a może zwykły supermarket?
UsuńPiję teraz herbatkę 4 x Super Slim z BigActive - połączenie zielonej i PuErh z dodatkiem chromu, o smaku grejpfruta - niesamowity smak i bardzo zdrowa :)
OdpowiedzUsuńJaśminowa to u mnie klasyk - zawsze musi być w domu i zazwyczaj jest to liściasta.
EarlGrey również lubię, choć nie mam ulubionej marki.
Bardzo lubię również czarne aromatyzowane herbaty z Liptona, aktualnie marakuja i malina :) A moje największe odkrycie tej zimy to herbatka lipowa z dodatkiem suszonych malin i odrobiną miodu :)
Rozgadałam się, ale "niestety", jestem herbacianym świrem ;)
Pu Erh swego czasu piłam również nagminnie!
Usuńuwielbiam herbaty i chętnie sięgam po jakieś nowe, białej jeszcze nie piłam :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńlubię earl grey a w sumie dawno nie piłam... smaka mi narobiłaś :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam Earl Grey Intensiv!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam serdecznie na konkurs!
http://eva-style.blogspot.com/2012/12/konkurs-swiateczny.html
Ja lubię waniliową lub czarną porzeczkę Dilmah :)
OdpowiedzUsuńTak, czarna porzeczka Dilmah jest przecudowna:) Jej zapach wypełnia cały dom :)
UsuńUwielbiam herbatki z Bioactive, najbardziej grejfrutowe
OdpowiedzUsuńSą bardzo aromatyczne!
Usuńimbir, cytryna, sok malinowy - ulubione dodatki do herbaty zimowej :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą Bioactiv granat i goji, rozglądam się też za białą herbatą, ale spotkać nie mogę
OdpowiedzUsuńBiałą znajdziesz np. w Piotrze i Pawle, w każdym większym supermarkecie!
Usuńuwielbiam zielona :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kocham Clippera, piłam już chyba wszystkie choć cenowo dużo droższe niż w UK no i w Polsce brakuje mojej ukochanej cytrynowej zielonej :) BigActive też ma coraz ciekawsze herbatki :)
OdpowiedzUsuńZielona herbata króluje u mnie na półce już od dłuższego czasu :) Uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńU mnie wieczorkiem teraz codziennie zielona z wanilią-pycha i do tego "Lekarze" na tvn player :)) Pełen relaks ;) Fajnie tu u Ciebie, zostaję :D pozdr
OdpowiedzUsuńJa ostatnio najbardziej lubię zielona herbatę z mandarynką Liptona:)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam zieloną Vitaxu i piję już od 4 lat. Ale chyba skuszę się w końcu na białą, bo mnie intryguje. Ogólnie zimą wypijam hektolitry wszystkich herbatek :)
OdpowiedzUsuńhttp://hazajka.blogspot.com/
ostatnio polubiłam herbatkę o smaku wanilii i moreli:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana:)
OdpowiedzUsuńhttp://emkabeauty.blogspot.com/2013/01/liebster-blog-zapowiedz-pierwszego.html
Uwielbiam herbatki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą z Clippera :)
OdpowiedzUsuń