sobota, 5 stycznia 2013

Marion - dwufazowa rewelacja!

Drogie Dziewczyny,

Przedstawiam Wam odkrycie ostatniego czasu, produkt o mega przystępnej cenie i super działaniu!

Chcę Wam przybliżyć produkt, który na poniższych zdjęciach widnieje jako kolejna butelka z kolei. Udało mi się go znaleźć, tzw. "przypadkiem", ani nie szukałam, czy specjalnie potrzebowałam.

Podczas jednej z przechadzek w Drogerii Natury, rozglądając się i szukając wszelakich promocji, mój wzrok zahaczył o cenę coś ponad 3 zł (promocyjna oczywiście!), a nad nią buteleczka z dwufazowym płynem do demakijażu. Do tej pory znałam firmę Marion jedynie z blogosfery. Pomyślałam, że będzie to ciekawa nowość zamiast dwufazowego płynu do demakijażu z Ziai. Niestety nie jestem z niego do końca zadowolona, chociaż wiele opakowań zużyłam. Szukałam czegoś odrobinę lepszego. I udało się!

Oto przed Wami:

MARION - Delikatny płyn do demakijażu oczu z prowitaminą B5 i ekstraktem z rumianku - dwufazowy


OPIS PRODUCENTA:





SKŁAD:



Aqua - woda
Cyclomethicone - emolient, związek krzemu.
Isopropyl myristate - emolient tzw. suchy, ciekły wosk, wpływa na właściwości aplikacyjne kosmetyku.
Isohexadecane - emolient tzw. suchy, wpływa na właściwości aplikacyjne kosmetyku.
Polyisobutene - lekki emolient, zmiękcza i wygładza naskórek.
Phenoxyethanol - substancja konserwująca.
Ethylhexylglycerin - konserwant pochodzenia naturalnego, dodatkowo działa nawilżająco.
Panthenol - prowitamina B5, hydrofilowa substancja nawilżająca; p/zapalna; przyśpiesza proces regeneracji naskórka.
Chamomilla Recutita extract - ekstrakt z rumianku pospolitego; działa p/zapalnie.
Sodium chloride - wpływa na konsystencję kosmetyków myjących.
C.I 42090 - (błękit brylantowy FCF) - syntetyczny, zielonkawoniebieski barwnik.

OPAKOWANIE:

Plastikowa płaska butelka o pojemności 120 ml, z typowym plastikowym dozownikiem z dziurą po środku, nie jest za duża, więc produkt tak po prostu nie wylewa się. Poręczne i praktyczne, podobne jak w wielu tego typu produktach, np. Ziaja czy Bielenda.

KONSYSTENCJA:

Płynna, dwufazowa, fazy mieszają się ze sobą bez problemu i takie też są później na waciku.

ZAPACH:

Neutralny, idealny dla osób wrażliwych lub nielubiących zapachowych kosmetyków.

WRAŻENIA:

Czytając obietnice producenta, pod wieloma punktami podpiszę się rękami i nogami. Przede wszystkim, po wstrząśnięciu fazy płynu mieszają się i nie tak szybko wracają na swoje miejsce (czego np. nie ma w dwufazówce NIVEA), łatwo taką mieszankę udaje nam się przelać na wacik i możemy produkt używać. Zapach jest neutralny, więc nie przeszkadza i nie zwraca na siebie uwagi. Aplikując nasączony wacik na okolicę oczu od razu wyczuwalny jest delikatny oleisty film, który po kilku przetarciach znika, a w trakcie demakijażu pozwala na dokładne zmycie makijażu. Już po kilku przetarciach widzimy, że skóra jest tak naprawdę czysta, a wszelkie pozostałości są już usunięte. 

Produkt nie podrażnia oczu, a mam je wrażliwe. Noszę soczewki, również nie wpłynął na komfort ich użytkowania. Skóra po użyciu tego płynu jest bardzo delikatna i nawilżona.

Nie zauważyłam żadnej reakcji alergicznej, podrażnienia, za to jest poczucie, że makijaż naprawdę jest dobrze zmyty.

Używam wodoodpornego tuszu do rzęs: Dior Iconic Waterproof - rewelacyjnie sobie z nim poradził!

Mam wrażenie, że dość szybko się skończył, ale używa go też trochę moja mama, która bardzo się nim zachwyciła. Wystarczy do 3 tygodni. Nie ma wysokiej ceny, więc nie rozpaczam z tego powodu.

DZIAŁANIE:

Przedstawiam Wam, jak Marion radzi sobie z niektórymi kolorowymi kosmetykami, kolejno:

1. Maybelline - Color Sensational - 175 Pink Punch (uwielbiam jej zapach i konsystencję!)
2. Sephora - Liner Electro - 09 Electro Choc - brązowa kredka do oczu z delikatnym połyskiem.
3. Emily - Waterproof Eye Pencil 103 - ciemny brąz
4. Sephora - Waterproof Crayon Jumbo 12H, Jumbo Liner 12HR wear - 01 white


Po pierwszym "przejechaniu"nasączonym wacikiem:


Po drugim "przejechaniu" nasączonym wacikiem


OCENA:

+
zmywa wodoodporny tusz
nawilża
łagodzi
pielęgnuje
nie podrażnia
bez zapachu

+/-
wydajność

Na pewno będę do niego wracać, bo jest najlepszy, jaki do tej pory miałam!
Na zdjęciach widnieje moje drugie opakowanie.

CENA:

5,90 zł / 120 ml - bez promocji, a ponad 3 zł w promocji.

Dostępny w Drogerii Natura, nie spotkałam nigdzie indziej. 



Znacie, lubicie?

A może znalazłyście coś jeszcze lepszego?

Już niedługo rozdanie, kończę kompletować zestaw!

Pozdrawiam ciepło,

36 komentarzy:

  1. Wow, jak widac na zdjeciu swietnie zmywa! ja uzywam 2fazowki z Sephory od wiekow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tej z Sephory też dobre rzeczy słyszałam i w komentarzach został mi już polecony :) Przy kolejnej promocji w Sephorze może uda mi się skusić!

      Usuń
  2. Miałam i uwielbiałam :). Na pewno jeszcze wrócę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tani i naprawdę dobry, nie wiedziałam, że takie istnieją!

      Usuń
  3. Ja póki co używam dwufazówki z ziaji, też świetnie zmywa, ale coś jej się stało i mi się zdeczka w torebce rozlała, nie mam pojęcia jak ;/ ale cóż. pewnie na drugi raz wypróbuję tej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam ich kilka, ale mam teraz porównanie i Marion o wiele lepiej jak dla mnie radzi sobie z demakijażem i nie podrażnia mnie tak jak Ziaja.

      Usuń
  4. A próbowałaś może olejków myjących z BU? Ja te wszystkie dwufazówki lubiłam dopóki nie okazało się, że można zmywać makijaż bez przecierania skóry wacikami, które tak czy inaczej jakoś tam ją podrażniają. Po olejku, który zmywam czystą wodą mam skórę gładką i miękką, a przy tym oczyszczoną jak nigdy wcześniej (uczucie absolutnie nieznane w czasie używania miceli, czy jakiegokolwiek żelu do mycia), ale nigdy wysuszoną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że na jakikolwiek kosmetyk z BU czaję się od długiego czasu, ale jakoś nadal nie zamówiłam. Pewnie jak już zamówię, użyję i się przekonam, mogę być również pozytywnie zaskoczona.

      A to co opisujesz, to uczucie, jest mi jeszcze nieznane, a bardzo pożądane przy mojej wrażliwej skórze!

      Dzięki za info:*

      Usuń
    2. Jak coś to mam zapasową butelkę olejku o zapachu pomarańczowym od nich - nie jest zmieszany, więc sama mogłabyś sobie go przygotować. Kupiony przed dwoma tygodniami, więc nie leży nie wiadomo ile. Mogę Ci go odstąpić, bo sama wolę chyba ten z olejkiem z drzewa herbacianego, bo czyni cuda z wypryskami na twarzy. :)

      Usuń
    3. Dziękuję Ci bardzo, ostatnio kupiłam olejek pomarańczowy z myślą o dodawaniu go do np. maseczek czy inny produktów, by dodać im ciekawy, energetyzujący zapach. Mam olejek pomarańczowy 100% naturalny z tej firmy: http://www.bamer.pl/oferta.html czy można go użyć do demakijażu? Pewnie trzeba mieć resztę tych elementów, które są już w zestawie w BU?

      A olejek z drzewa herbacianego to jeden z moich ulubionych :) Uwielbiam dodawać kilka kropel na wacik + płyn micelarny. Wspaniałe odświeżenie!

      Usuń
    4. Nie wiem czy taki pomarańczowy nie podpada pod kategorię tych eterycznych? Bazą tego z BU jest olej słonecznikowy plus emulgator, żeby się zmywał wodą. Olejek pomarańczowy albo herbacainy jest tylko dodatkiem i w przypadku herbacianego działa zbawiennie na moją cerę. Pomarańczowy tylko ślicznie pachnie :)
      W każdym razie - gdyby do dowolnego oleju neutralnego w miarę dodać emulgator to można by robić ten olejek samodzielnie.
      Cudna sprawa, jak mi się kończy i myślę o przecieraniu oczy wacikiem to mi źle od razu :D Człowiek się do dobrego przyzwyczaja.

      Usuń
  5. Chyba dzisiaj jakiś dzień na recenzowanie dwufazówek bo u drugiej osoby już czytam o tym wpis ;) Z twojego opisu wynika, że to coś dla mnie bo też noszę soczewki i mam wrażliwe oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda ciekawie, choć moim ulubionym na długo pozostanie bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też kupiłam ją na tej promocji w naturze i jest dużo lepsza od dwufazówek Bielendy!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a miałaś dwufazowy ziaji? ;D też dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam wyżej, że używałam, ale nie był dla mnie idealny, trochę podrażniał.

      Usuń
  10. No to chyba rzeczywiście biegnę go zakupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie sprawdza się dwufaza Lirene, ale nie wykluczam małej zdrady ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja o nim teraz też pisałam i takie plus trzy u mnie ma ;D bo mi śmierdzi ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. super, muszę mu się przyjrzeć na następnych zakupach:)

    OdpowiedzUsuń
  14. OO świetna cena, dobre działanie, a więc czego chcieć więcej!! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak skończę swój obecny środek do demakijażu to poszukam tego marionowego, bo ostatnio miałam z Ziaji i okazał się totalnym niewypałem dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. cena super, ale ja chyba jednak pozostanę wierna micelom ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Micelom czasem brakuje właśnie tej bardziej tłuszczowej warstwy, ale kto co woli :) Dużo też zależy od cery i kosmetyków, jakie używamy! :)

      Usuń
  17. Świetnie pokazałaś jak zmywa poszczególne kosmetyki:)Ja jakoś nie mogę używać dwufazowych za bardzo podrażniają mi oczy:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ten płyn nie podrażnia o dziwo, chyba, że jesteś aż TAK wrażliwa :)

      Usuń
  18. Dla mnie minusem jest tylko dostępność, byłam z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ooo na pewno za nim się obejrzę, do tej pory moim ulubieńcem była Bielenda :)

    OdpowiedzUsuń
  20. OOooo jak skończę Flos lek który obecnie używam i jest średni -poszukam w Naturze ten :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przyznam szczerze, że nie przepadam za dwufazowymi płynami do demakijażu :) ale ten widzę, że jest warty wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po sobie ślad, skoro już tu dotarłaś :)

Będę wdzięczna za konstruktywne komentarze, bez reklamowania własnych blogów. Nie martw się, chętnie zaglądam do aktywnych komentatorek.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...