Zawsze jest kilka kosmetyków, bez których nie wyobrażamy sobie naszego rozpoczęcia dnia, pielęgnacji włosów czy naszego makijażu. To są właśnie nasi ulubieńcy. Myślę, że nie tylko ja cieszę się i naprawdę czuję ulgę, gdy znajdę produkt, które idealnie do mnie pasuje czy to w używaniu czy to w efektach i czujemy się po prostu dobrze, bezstresowo - idealnie :) Jak zobaczycie na zdjęciach poniżej, wybrałam kolorówkę, produkty do pielęgnacji ust i włosów. Te produkty od razu przychodzą mi do głowy, gdy myślę o tych ulubionych! Jestem z nich bardzo zadowolona, towarzyszyły mi w wielu sytuacjach i z chęcią sięgnę po nie kolejny raz!
- Bell Multi Mineral - Anti-Age Concealer - Korektor w płynie z minerałami nr 1
- Wibo - Eliksir - Nawilżająca pomadka do ust nr 5
- Clinique High Impact Mascara Waterproof - Tusz do rzęs wodoodporny - 01 Black
- Wibo - Eyebrow Stylist - Brązowy żel stylizujący do brwi
- Garnier - BBcream - Combination to oily skin - light
Korektor Bell Multi Mineral nie ciemnieje po aplikacji, jak to miałam okazję czytać w niektórych recenzjach, może chodzi o ciemniejsze odcienie? Pięknie maskuje zacienienia pod oczami, delikatnie wysycha i pielęgnuje skórę pod oczami. O pomadce Wibo Eliksir pisałam już wiele razy - idealny balsam + kolor! Tusz do rzęs Clinique High Impact Mascara Waterproof to moje odkrycie roku i jestem bardzo zadowolona z trafnego zakupu! Pięknie trzyma się na rzęsach, muszę je po aplikacji rozczesać inną szczoteczką, ale mnie najbardziej odpowiada rzeczywisty efekt wodoodporny tego tuszu! Polecam! Kolejny produkt Wibo - żel do stylizacji to również hicior w mojej kolorówce. Mam ciemne i grube brwi, stąd dobrze je podkreślić. Podczas malowania często potraktujemy je podkładem czy przypudrujemy pudrem, wtedy już nie są takie wyraziste. Żel od Wibo delikatne podkreśla brwi, które wyglądają bardzo naturalnie! Na koniec totalny hit Garnier - BBcream, a dlaczego akurat on? Mam skórę mieszaną z tendencją do przetłuszczającej z wypryskami, jest to skóra bardzo kapryśna, bo i ona niestety się przesusza. Wiele podkładów podkreśla suche skórki lub odwrotnie, mocno nawilża i twarz się błyszczy. Ten delikatny krem pięknie łączy się z moją skórą, ładnie nawilża i normalizuje świecenie się cery, wyrównuje koloryt!
Pielęgnacja włosów:
- John Frieda - full repair - szampon
- John Frieda - full repair - odżywka
- Goldwell - Inner Perfect - ReSoft & Color Live - odżywka
W ostatnim czasie mniej skupiam się na pielęgnacji włosów, niż to robiłam wcześniej. Brakuje mi czasu, a może też po prostu skupiam się na innych elementach. Dbam jednak o to, żeby zawsze używać odżywki czy serum do końcówek. Mam włosy farbowane, więc wybieram produkty do włosów farbowanych, zniszczonych i suchych. Używam naprawdę wielu produktów, ale w takiej ogólnej i całościowej ocenie wygrywają produkty John Frieda - full repair - pięknie pachną, cudnie oczyszczają i odżywiają włosy, bardzo dobrze używa mi się tych produktów. Dodatkowo musiałam się wspomóc mocniejszym i teoretycznie lepszym produktem do odżywienia i odświeżenia moich zniszczonych włosów - pomogła mi w tym odżywka Goldwell - Inner Perfect - ReSoft & Color Live - zakupimy ją w salonie fryzjerskim, bądź z artykułami fryzjerskimi czy przez internet. Jest to droższy produkt, ale bardzo wydajny i ma świetne rezultaty!
Pielęgnacja ust:
- Nivea - Lip Butter - Vanilla & Macadamia
- Palmer's - Moisturizing Lip Butter - nawilżające masło do ust
A na koniec moje ulubione produkty do ust! Jak już wiecie, nie lubię efektu suchych czy spierzchniętych ust, więc zawsze muszę je czymś odżywić i nawilżyć. Rewelacyjnie sprawdzają się produkty, które mają więcej składników tłustszych, masłowych, olejowych. Dlatego właśnie sprawdziły się u mnie m.in. te ulubione 2 produkty: Nivea - Lip Butter oraz Palmer's - Moisturizing Lip Butter - mają piękne zapachy, cudnie się rozprowadzają i kompleksowo dbają o nasze usta! To jest dla mnie rewelacja :) Polecam!
Ciepło pozdrawiam i jestem ciekawa Waszych ulubionych produktów ostatniego roku! :)
eliksir też kocham:)
OdpowiedzUsuńmasełko z Nivea ratuje moje usta zimą :)
OdpowiedzUsuńTak, jest idealny na zimową porę!
Usuńte masełka do ust z nivea musze wypróbować i korektor z bell
OdpowiedzUsuńOjjj! A ja nie znam nic z Twoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńZa dużo mamy kosmetyków dostępnych na rynku ;-) Ja sama jestem w szoku, gdy czytam podsumowania, ulubieńców, itp. i często spotykam zestawy kosmetyków, gdzie jeszcze żadnego nie miałam okazji wypróbować. To jest zadziwiające!
UsuńTakże uwielbiam masełko nivei i żel do brwi wibo :)
OdpowiedzUsuńMnie masełka z nivei nie zachwyciły, są fajne, przyjemne owszem ale jakoś... bez rewelacji.
OdpowiedzUsuńMasz rację, kosmetyk, który podkreśla brwi, jest istotnym elementem makijażu, ponieważ oprószając twarz pudrem, brudzimy brwi.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki do pielęgnacji włosów John Frieda. Nie zawsze mogę sobie pozwolić na paradowanie po domu z naturalną odżywką, wtedy sięgam po drogeryjne specyfiki. Ja używam zestawu dedykowanego brunetkom:)
Też myślałam o tej serii dla brunetek, ale bardziej zależało mi na lepszej ochronie dla włosów suchych i zniszczonych.
UsuńJa niedawno rozpoczęłam swoją przygodę z tym żelem Wibo :)
OdpowiedzUsuńBędziesz zadowolona :)
Usuńuwielbiam kosmetyki do włosów John Frieda, i kusi mnie ten żel do brwi chętnie bym zobaczyła jak się prezentuje :)
OdpowiedzUsuń